Zakupy na Allegro - abc

Czytając przeróżne fora czy grupy dyskusyjne, a nawet rozmawiając z Wami dochodzę do wniosku, że panuje ogólny strach przed kupowaniem kosmetyków w internecie. Nie mówię tu o kosmetykach z tzw. niższej półki. Mam na myśli kosmetyki markowe, albo jak złośliwi określają, snobistyczne :) Zawężając obszar, chciałbym skupić się tylko na serwisie aukcyjnym Allegro. Od ponad 6 lat jestem aktywnym jego użytkownikiem, bo uważam, że to doskonała kopalnia złota. Zwłaszcza kosmetycznego. Przez ten czas nauczyłam się pewnych rzeczy, które zebrałam dla Was w krótką pigułkę, z nadzieją, że przełamią bariery i zaoszczędzą Wam trochę nerwów,a przede wszystkim pieniędzy. Krótko mówiąc - moje trzy grosze na temat kupowania markowych kosmetyków za dożo mniej.

1. Ulubiony sprzedawca - stwórz listę sprzedawców*, którzy w swojej ofercie zawsze proponują oryginalne kosmetyki w dobrych cenach i odwiedzaj ich regularnie *(nie mówię tu o "sklepach" czy "perfumeriach", które wystawiają kosmetyki w cenach rynkowych lub 5-10 zł tańszych, co w rezultacie nie jest żadną okazją). 

2. Sprawdź zaplecze - czyli po prostu zerknij, co jeszcze w sprzedaży ma dana osoba - jeśli któryś z kosmetyków jest ewidentną podróbką lub "coś" Ci się w nim nie podoba to powinno być dla Ciebie pierwszym alarmem, że może warto sobie odpuścić daną aukcję. 

3. Czytaj znaki - analiza bardziej wnikliwa, a więc bądź świadomy charakterystycznych cech wyglądu opakowania takich jak czcionka, jej rozmieszczenie, odcień opakowania - diabeł tkwi w szczegółach. Pamiętajmy jednak, że szara strefa z roku na rok jest coraz lepsza i też się uczy :) W razie wątpliwości Google->Grafika->Go!

 

4. Testerville - testery to nic innego jak pełnowymiarowy produkt z nalepką/dopiskiem tester. Ponieważ są to kosmetyki bez opakowań i ulotek (a wiele razy namierzyłam i z opakowaniem i z zalakowaniem) to automatycznie zbijają z ceny. Exibit A: Mój niedawny nabytek w postaci korektora pod oczy Diora - tester 45 pln, Sephora 130 pln. Testery są również gwarantem oryginalnej zawartości. Myślę, że Chińczyk jest zajęty perfekcjonowaniem produktu pełnowartościowego. 

5. Do your own research - sprawdź najniższe ceny kosmetyków, jakie pojawiły się w przeszłości na aukcjach. Będziesz mieć orientację, za ile jesteś w stanie go dostać najtaniej :D 

6. Kto pyta nie błądzi - jeśli sprzedawca wstawia zdjęcia producenta, zawsze możesz poprosić uprzejmie o zdjęcie produktu wraz z datą przydatności kosmetyku, aby nie okazało się, że niska cena spowodowana jest tym, że za 2 tyg krem lub fluid nadaje się do wyrzucenia. 

7. Stań się mysliwym :) - czyli używaj zakładek "wystawione w ciągu 24h". Często dobre oferty znikają tak jak się pojawiają - nagle. Jest to pomocne zwłaszcza wtedy, gdy na coś się uparliśmy i nie spoczniemy, dopóki tego nie dostaniemy. Story of my life.

Disclaimer: Proszę nie sugerować mi bycia Wójkiem McSkruczem, i nie mówić mi, że to za dużo kombinowania. Taki survival kosmetyczny nie jest zły mając na głowie stertę innych wydatków i rachunków, których już nie zakombinujemy :p. 

Pamiętacie mój wpis Ile warta jest moja twarz? Różnica w cenie rynkowej a rzeczywistej jest znaczna i osiągnięta właśnie w ten sposób. Da się? Ba.

Kupujecie na Allegro?