Nivea Pure&Natural Deo

 Zniknięcie ze sfery blogowej zasponsorowała magisterka, ale czekam już tylko na obronę, tak więc powracam, jeśli jeszcze mnie ktoś pamięta ;)

 

Dziś o moim małym cichym odkryciu. A dokładnie mówiąc o anyperspirancie Nivea Pure&Natural. Ostatnie miesiące szukałam naturalnego antyperspirantu, który oprócz tego, że jest hmm... naturalny to i spełnia swoją rolę (jak wiadomo, dezodoranty naturalne mają mniejszość skuteczność). Otóż bez wielkiej nadziei pewnej wycieczki do Rossmanna włożyłam do koszyka ten kosmetyk, bo moją uwagę zwrócił napis bez aluminium, jak się okazało nie ma również parabenów.
- Buteleczka 50ml jest bardzo wydajna. i starczy spokojnie na długo
- W promocji kupiłam za 7,90 pln.
- Do wyboru mamy dwa zapachy Kwiat Lotosu oraz Jaśminu.
- Po 3 tygodniach codziennego stosowania donoszę dumnie, że to jest to, czego szukałam. Piękny delikatny zapach, świetny skład, a przede wszystkim skuteczność i świeżość, którą czuję niemal cały dzień.
- Nawilża skórę i nie podrażnia 
Wiadomo, że w sytuacjach stresowych lub mega upału, nic nam i tak nie pomoże, ale przynajmniej mam spokojną głowę, że nie pakuję kolejnej ekstremalnej chemii, tam gdzie najbardziej nie powinnam. Polecam wszystkim, którzy jeszcze się nie zdecydowali na podobną zmianę.