Read my SOFT lips

Piękne, zdrowo wyglądające usta-nie ma ładniejszego widoku :) Czasami jednak zapominamy, że to niesamowite wrażliwce i potrzebują naszej opieki :) Jak dziwnie to może zabrzmiec, ale pielęgnacja ust to jakby moje małe ciche hobby. Dlatego kiedy widzę coś nowego na półkach lub przeczytam gdzieś o nowych produktach do ust, chcę je jak najszybciej wypróbowac. 

Testowałam już dużo rzeczy, nie wszystkie z powodzeniem jednak. Pokusiłam się o tabelkę aby coby się nam łatwiej i przyjemniej czytało :)

Podsumowując:

Pomadki Neutrogena i Nivea są właściwie takie same, kwestia drobnych preferencji osobistych, standardowe chapsticki, dobre na każdą okazję. Carmex rozczarował mnie kompletnie, nie rozumiem zamieszania wokół tego produktu, bardzo nie lubię tego efektu chłodu i mrowienia na ustach, być może są zbyt wrażliwe na to. Oriflame Spa Therapy można sobie odpuścić, i tak skończy się błyskawicznie, natomiast "miodek" warto mieć zawsze gdzieś pod ręką w razie dodatkowej porcji nawilżenia. Moi ulubieńcy to ziołowy Tisane (nareszcie w formie pomadki) oraz trochę droższy C.O.Bigelow My Favourite Lip Balm-bardzo dobrze nawilżają i starczają na bardzo długo. Jakiś czas temu zrobiłam recenzję o dwóch kosmetykach do ust marki MAC, które można znaleźć tutaj.

Inne balsamy, trochę z wyższej półki, które krok po kroczku będę starać się dodawać do mojej małej kolekcji :) Na oku Nuxe Reve de Miel, Korres Jasmin Lip Butter, Eos Lip Balm oraz The Body Shop Lip Butter.

A jakie są wasze ulubione produkty do pielęgnacji ust? ;)