Back on track
Witam Moje Panie, wpadłam się przywitać i powiedzieć, że dalej tu mieszkam. Nie było mnie troszkę, ale mam dobrą wymówkę za to ;) Byłam na długo wyczekiwanym urlopie, i udałam się na niego do Chorwacji. Dawno tak dobrze nie wypoczęłam, pogoda dopisała przepięknie, wróciłam z opalenizną oraz czymś jeszcze. Hehe... nie martwcie się, blog nie zamieni się w żale sfrustrowanej Panny Młodej ani nie zasypię Was podobną tematyką ;) Mam nadzieję, że już od teraz wrócę do mojego małego rytuału pisania postów i interakcji z Wami, bo muszę wiedzieć, co w trawie piszczy!
Gratuluję i czekam na nowe posty :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńGratulacje ! ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję! :)
OdpowiedzUsuńMilionThoughts94
Usuńhoneeya
Dziękuję :) :* do uslyszenia
aj si :)
OdpowiedzUsuńgratuluję ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje:)) czekam na nowe wpisy:)
OdpowiedzUsuńgratulacje! :)
OdpowiedzUsuńcongrats! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje i czekam na Twoją radosną twórczość własną :-)
OdpowiedzUsuńgratuluję kochana ;>
OdpowiedzUsuńGratuluję:)
OdpowiedzUsuńaj gratulacje! jaki śliczny pierścionek:] jeżeli o mnie chodzi to bardzo chętnie poczytam żale przyszłej panny młodej, nawet jak okażesz się bridezillą ;D
OdpowiedzUsuńhahahah miałam moment ale dałam radę pozostac sobą :) :D dziękuję :)
UsuńDziękuję Wszystkim i każdemu z osobna :*
OdpowiedzUsuńGratuluję :*
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jaka droga przygotowań będzie u Ciebie :) U mnie wszystko było poza standardem, życie dopisało swój własny scenariusz.
dziękuję :* powiem Ci, że na standardy się nie godzę, i tak jak to ujęłaś - obrót pewnych spraw mnie zaskoczył, mam nadzieję, że wszystko się uda.
UsuńTrzymam kciuki :*
UsuńU mnie wszystko się udało, aczkolwiek pojawiła się bardzo poważna rysa. Lecz to już nie było w żaden sposób do przewidzenia :( bo następnego dnia zmarł mój Tato.
dziękuję jeszcze raz :*
Usuńi nie wiem co powiedzieć, bo nie potrafię sobie wyobrazić co czułaś... ale całe życie wierzę, że nic nie dzieje się bez powodu, że nie ma w świecie przypadków.
Cudowny pierścionek! Cieszę się, że i Tobie było dane doświadczyć ostatnio tego wyjątkowego dnia jakim są zaręczyny. W tle widzę kalendarz przygotowań ślubnych - przyznam, że te żale Przyszłej Panny Młodej byłyby ciekawym pomysłem na serię nowych postów. Przygotowania, przemyślenia, porady - chętnie bym śledziła Twoje poczynania oczywiście jeśli zechciałabyś się nimi z nami podzielić :)
OdpowiedzUsuńTwój też mi się bardzo podoba, przede wszystkim, że jest też z białego złota, które w naszej Polszce tak mało wciąż popularne :) haha myślałam może o update'ach małych, bo nie wiem czy nie byłoby to dla nie zainteresowanych interesujące ;D Ale pomysł bardzo dobry :) i bedę śledzic każdy krok jeśli pozwolisz :D
Usuń