OPI 20 candles on my cake




Obudziłam się w  pogodnym nastroju, i tak bardzo pogodnym, że postanowiłam dodac nieco koloru na paznokcie, tym bardziej, ze ostatnio miałam awersje na kolorowe paznokcie. 
Padło na OPI 20 Candles on my cake, czerwony kolor, ale nie klasyka, różany i delikatny, nie krzyczy. Coś w rodzaju vintage red, który nie wieje jesienią. Jest napigmentowany więc położyłam tylko jedną warstę. 
Lakiery OPI - moim skromnym zdaniem, nie są warte ceny, jaką proponuje np. Sephora czyli niedorzeczne 50 pln. Pytanie "za co?". Lakiery te nie trzymają się na paznokciach zbyt długo, jutro przy końcówkach lakier będzie już starty. Dużo lepszej jakości są lakiery China Glaze w cenie ok 18 zł. Kupując lakier OPI nie odeszłam od zmysłów, i kupiłam przez eBay za 14 pln, z przesyłką do PL 9 zł. I tak właśnie jest- 15 zł, tyle warte są lakiery OPI jeśli chodzi o całokształt. Na pewno jednak marka bije na głowy inne pod względem wachlarza kolorów. Dobre opinie słyszałam o lakierach Essie i Zoya. Te drugie nie mają w sobie niektórych chemicznych składników. Ale większośc pewnie i tak nie zwraca na to uwagi :)


Komentarze

Popularne posty