My hair care routine



Na wstępie mówię, że nie jestem hair freak i moje półki nie uginają się pod ciężarem produktów do włosów, które z kolei nie wyglądają też Idalia-ish, nie twierdzę, że o tym nie marzę, ale wszystkiego mieć na raz nie można :)

Chciałabym omówić kwestię pielęgnacji włosów, pokazać ich stan, czekać na wasze opinię i wskazówki, czy wszystko robię dobrze i dlaczego nie. 

Mały background: Włosy nie farbowane, długie, cienkie ale w zadowalającej ilości, z natury mocno falowane, po deszczu kręcone, po myciu napuszone, suche jak wiór, ciemne (zdjęcia przekłamują lekko kolor), skóra głowy uberwrażliwa.




Oczyszczanie: Przed myciem włosów najpierw je rozczesuję, prosty krok, a bardzo ułatwia cały proces. Do mycia stosuję Natura Siberica Objętośc i nawilżenie szampon + odżywka. Duet miał swój debiut TUTAJ. Szampon jest bardzo dobry, odżywka średnia. Myję włosy 2-3 razy w tygodniu, częściej nie mam potrzeby, a także nie lubię, mimo, że to mało powiedziane. Gdy nakładam maskę lub odżywkę przeczesuję włosy grzebieniem o szerokich zębach, a na koniec spłukuję je chłodną wodą, aby rzekomo pozamykać łuski (nie wiem czy to działa, robię już tak od kilku lat).
Między myciami sięgam po suchy szampon Fekkai Au Naturel, więcej o nim TUTAJ, nie ma SLS ani zapachu w składzie, mam go już bardzo długo i połowa butelki wciąż jest. Uwielbiam suche szampony i nie mam zamiaru się bez nich obyć.
Raz w tygodniu nakładam ulubioną maskę, którą okrzyknęłam hitem 2012, Organique Anti-Age Hair Mask, czytaj TUTAJ.  Włosy są odżywione, wygładzone i muszę się pilnować, żeby ich tak nie głaskać :)




Stylizacja: Po myciu włosy spryskuję odżywką bez spłukiwania w sprayu UNITE 7 Seconds Condition, działa jako dodatkowe nawilżenie, ułatwia rozczesywanie i daje ochronę przed wysokimi temperaturami. Odżywka jest świetna, niestety importowana i w cenie, ale skoro jest dobra dla Evy Longorii to będzie dobra i dla mnie :)
Jeśli czuję, że moje włosy potrzebują czegoś extra, aplikuję drugą odżywkę bez spłukiwania, o naturalnym składzie Aveda Damage Remedy Daily Hair Repair z ekstraktem z komosy ryżowej. Obydwie odzywki nie obciążają włosów, nie zostawiają filmu, nie sprawiają, że włosy są lub szybciej się przetłuszczają. Odkąd zaczęłam ich używać poprawiła mi się kondycja końcówek, są odżywione i śmiało powiem, że przestały się mocno rozdwajać.
Na koniec nakładam, na same końcówki i lekko na kosmyki okalające twarz serum Kerastase Oleo-Relax Anti-Frizz do włosów suchych i nieposłusznych, jak wynika z recenzji TUTAJ produkt dla mnie konieczny. A to dlatego, że poskramia końce, które w moim przypadku przyczyniają się do puszenia się włosów. Poza tym serum ładnie je wygładza i nabłyszcza.



Narzędzia: Włosy po myciu zawijam w nic innego jak bawełniany, biały t-shirt. Bawełna absorbuje lepiej wodę, a także zapobiega puszeniu się włosów.
Rozczesuję włosy tylko grzebieniem o szerokim rozstawieniu. Włos jest najsłabszy gdy jest mokry, więc łatwo go zniszczyć i złamać, taki grzebień kosztuje 3 zł więc zróbcie sobie przysługę i nie rozczesujcie włosów szczotką ;)
Suszenie - niestety struktura moich włosów nie pozwala pozostawić mi ich do wyschnięcia i cieszenia się że skorzystałam z metody air-dry bo jeszcze raz powtarzam - wyglądam jak Monika na Barbados z Przyjaciół. Włosy suszę na okrągłej szczotce, największej jaką znalazłam, ma średnicę ok. 7 cm. Mam długie włosy i tylko taka się sprawdza, niweluje odstające kosmyki i wygładza (suszę na prosto). Używam od 8 lat suszarki BaByliss.

Czymże byłby post o włosach bez ich wizualizacji :)



Marzy mi się kilka rzeczy, jest to jednak plan długo terminowy. But hey, a girl can dream :)




1| Elchim 3800 Idea 2| Cloud Nine Prostownica 3| Shu Uemura Essence Absolue serum

Extra bits: 
- dążę do całkowitego przejścia na pielęgnację naturalną, i dumnie stwierdzam, że jestem na dobrej drodze
- sławne olejowanie w moim przypadku sprawdza się średnio więc nie szaleję na tym punkcie
- podcinam końcówki średnio 2-3 razy w roku, nie chodzę więc często do fryzjera, tym samym uważam, że mogę pozwolić sobie na droższy kosmetyk do włosów (excuses, excuses...)
- na noc zaplatam włosy w luźny warkocz
- czasami używam lokówki do stworzenia fal a'la Victoria Secret (taki jest zawsze cel przynajmniej)
- nigdy nie tapiruję włosów (widziałam zbyt wiele epizodów gdzie tapir action went wrong)

Jeśli szczególnie lubicie jakiś produkt koniecznie podzielcie się, co polecacie od siebie. Szaleńczo dbacie o swoje włosy czy w granicach przeciętności? :)


 

Komentarze

  1. Moje włosy też niestety się puszą. Nie mogę sobie z nimi poradzić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety kompletnie nie moja działka ;P Zresztą ja na swoje kudły narzekać nie mogę dlatego może traktuję je minimalistycznie czyli odżywka, maska, szampon i koniec.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak nie masz problemu to nie masz problemu ;) nie ma co ingerowac :)))

      Usuń
  3. moje włosy nie najlepiej reagują na olej kokosowy. Lubią za to proteiny. Gorąco polecam tę odżywkę w spray'u
    http://www.beautybay.com/haircare/milkshake/leaveinconditioner/
    włosy są po niej meeega mięciutkie, gładkie i przede wszystkim nie puszą się, a z tym mam naprawdę spory problem. Podczas aplikacji pachnie jak chemiczny karmelek, ale kiedy włosy już wyschną, pachą słodko, a zapach utrzymuje się u mnie przez pierwszy dzień po nałożeniu.
    Skąd zamawiałaś UNITE? Bardzo mnie interesuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za linka :)
      Unite zgarnęłam z ebaya, często się pojawia tam, poza tym widzialam go na truskawce też, i na urbanretreat.co.uk ale wysyłka jest droga bodajże

      Usuń
  4. myję , odżywiam i raz w tygodniu maske nakładam...teraz zaczęłam kremowanie bo olejowanie zupełnie mi nie odpowiadało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kremowania nie próbowałam jeszcze, brzmi ciekawie w zasadzie :)

      Usuń
  5. U mnie jest w granicach normy,tylko szampon i odżywki,raz w tyg maska:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem bogata pielęgnacja, nie ma co doradzać! - Można się jedynie od Ciebie uczyć :) Może wypróbuję ten sposób osuszania na koszulkę bawełnianą, brzmi rzeczowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w porównaniu z innymi to minimalnie ale mi wystarcza :) na długich włosach koszulka się sprawdza ;)

      Usuń
  7. chyba bym nie pogardziła puszącymi się włosami, moje mogą co najwyżej oklapnąć :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nie wiesz co mówisz :))) oklapnięte można podnieśc, napuszonych niczym nie opuscisz zeby wyglądac jak człowiek :/

      Usuń
    2. moich nie podniesiesz ;-) a jak robisz że tak ładnie masz uniesione na czubku przy kucyku? tapirujesz?

      Usuń
    3. nie tapiruję bo później doczesac nie mogę :)robię normalny kucyk i zanim go do końca "ścinę" biorę włosy przy głowie i lekko powoli wyciągam i sam się robi taki kogutek :) Jak za mało to jeszcze troszkę, ważne żeby powoli, bo w razie co to trzeba zaczynac od nowa ;)

      Usuń
  8. ale masz piękne włosy! mogłabym za takie zabić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej :D:D:D dziękuję bardzo, ale wierz mi, puch który mam po myciu mobilizuje do działania ;)

      Usuń
  9. Ciekawy post,pomyślę o czymś podobnym:) A tak w ogóle to masz bardzo ładne włosy!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz śliczne włosy a taka wypasioną suszarkę to i ja bym chciała. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) Ten model jeszcze da się przełknąc cenowo :) Ale moja Babyliss jak na złośc działa i działa ;D

      Usuń
  11. Na wstępie: zachwyt! Piękne włosy!!!!! Kolor moje marzenie :))) Błysk, blask, długość i ścięcie, wszystko!!! :)))) a tak poza tym to wiem co czujesz z tym puszeniem. Ja jeśli chcę mieć proste włosy to suszę je. Bez grzebienia, szczotki, nie potrzebuje nic poza suszarka. Jeśli pozostawie do wyschniecia to mam fale i puch :) bez wspomagaczy kosmetycznych czuje sie jak freak. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo za miłe słowa :))) ja mam tak samo , jak ich nie napakuję trochę to lata 70 murowane bez wysiłku :) jeszcze raz dziękuję :* :)

      Usuń
  12. bardzo mi się podobają twoje włosy :)
    zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tam już nie wiem co stosować

    OdpowiedzUsuń
  14. Idalia to przykład niedościgniony ;D Chciałabym pstryknąć palcami i żeby moje włosy tak wyglądały jak jej ;] Twoje też bardzo mi się podobają, szczególnie kolor!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idalia nigdy nie będę to pewne ;D dziękuję bardzo :)))

      Usuń
  15. Również używam szerokiego grzebienia lub Tangle Teezer bo niczym innym rozczesać się moich włosów nie da.
    Ale o koszulce bawełnianej to nie słyszałam. Spróbuję :)
    Zazdroszczę tak długich, pięknych włosów. Ja nie potrafię zapuścić swoich więcej niż za łopatkę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tangle Teezer na mojej liscie 'powinnam czy nie powinnam" ;D w sumie grzebien dobrze daje radę jak narazie.
      Mi się udaje utrzymywac bo wiem że jeśli mam krótkie włosy to już wolna amerykanka, robią co chcą, ciężko nad nimi zapanowac :)

      Usuń
    2. skoro grzebień daje radę, to nie musisz kupować TT
      u mnie sam grzebień nie wystarczy ;)

      Usuń
    3. a no to chyba że :) dodatkowo odżywka bez spłukiwania działa jako 'detangler' ;)

      Usuń
  16. ja często olejowałam moje włosy olejem kokosowym i widziałam efekty lecz jakoś ostatnio brak na to czasu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę też o tym kokosie, ale zgadzam się troszkę czasu i systemtyczności potrzeba, a z tym i u mnie różnie zwłaszcza jeśli chodzi o włosy :(

      Usuń
  17. Aveda i Fekkai też upolowane z ebay ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie :) Fekkai z truskawy a Aveda najtaniej na lookfantastic.com i mają do tego na okrągło jakieś promocje :)

      Usuń
    2. Mogłabyś mnie wtajemniczyć jak się robi zakupy na lookfantastic, tam można płacić paypal czy tylko karty kredytowe? Weszłam tam na lookfantastic i nie mogłam się ogarnąć, w zakładce dostawy też słabo.Że najlepiej zamawiać od poniedziałku do piątku do 14:00 to będzie dostawa za darmo, albo ja nic nie rozumiem....Bo już konto na paypal mam założone. Poza Allegro nigdzie się nie wychylałam i taka sierotka zakupowa jestem, a czas może poszerzyć horyzonty. Podobno przeterminowane kosmetyki też wysyłają z lookfantastic i tego nie sprawdzają wcale.

      Za pomoc ślicznie pięknie dziękuję.

      Usuń
    3. sprawdziłam, nic nie dostałam...

      Usuń
    4. a nie.... dostałam wiadomość,dziękuję Ci bardzo
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  18. Przyznam, że pierwszy raz słyszę o niektórych kosmetykach, których używasz do pielęgnacji włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czesc z nich nie jest dostępna w PL ale łatwo można je dostac w internecie ;)

      Usuń
  19. Heh, jak na razie nie zabrałam się jeszcze za włosy, ale Twoje wyglądają super w tych zdjęciach :-) Jedyne co używam co jakiś czas to wcierka z Biochemii Urody a poza tym nie znalazłam nic, co by mnie choćby urzekło, a co dopiero powaliło na kolana :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tym powalaniem na kolana to ciężka sprawa :))) mnie tylko na kolana ściąga maska z Organique, resztę można spokojnie czymś zastąpic nie ocerając wielu łez przy tym :)

      Usuń
    2. Hehehe chciałabym to ściąganie na kolana przez maskę Organique zobaczyć XD

      Usuń
    3. hahaha no nie wiem xD

      Usuń
  20. piękne masz włosy, nie wiem dlaczego, ale wyobrażałam sobie Ciebie jako blondynkę;) twoja rutyna bardzo mi się podoba, i tak patrząc na Twoje włosy, to jednak kupię tę odzywkę organique następnym razem:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaa i widzę nowy nagłówek, bardzo ładnie:]

      Usuń
    2. ooo dziękuję za uwagę ;D jeszcze będę chyba kombinowac wiec będzie ruchomo,
      Tak, Organique koniecznie, Nie, nigdy nie byłam i nie będę blondynką :)))) ;D ale fajnie wiedziec jakie ktoś ma o nas wyobrażenia ;D

      Usuń
    3. ja też zauważyłam nowy nagłówek :) mi również się podoba :)

      Usuń
    4. oo sweet dziękuję dziewczyny :)

      Usuń
  21. masz bardzo ladne te wloski ! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Masz piękny kolor włosów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki wielkie, kiedyś myślałam że jest nijaki ale z biegiem lat polubiłam go bardzo :)

      Usuń
  23. śliczne masz włosy
    ciekawy blog prowadzisz
    fajna recenzja
    zapraszam do mnie na pewno znajdziesz coś dla siebie
    onlytheoriginalstyle.blogspot.com
    ;*

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne masz włosy!! Tylko pozazdrościć :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,

    Malko

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja suszarkę zmieniam co 2-3 lata:) też używam okrągłej szczotki do modelowania a raczej wyciągania włosów na szczotce:) stosuję JMO a do koloryzacji henne Lush. OD momentu kiedy nie farbuję i nie chodzę do fryzjera włosy są w znacznie lepszej kondycji a było kiepsko...marzę o długich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczotka u mnie się sprawdza do wygładzania tych niesfornych częsci, niektóre kręcą się bardziej niż reszta, nie wiem w sumie dlaczego :)))
      wszystko przed Tobą, tylko cierpliwości :)

      Usuń

Prześlij komentarz

All the cool kids leave a comment

Popularne posty